wtorek, 18 czerwca 2013

Wierność.




ostatnio nastała taka slubna moda
na kocią łapę, bo na większą szkoda
albo tylko na to dobre, bo jak na złe
to żegnaj dziewczę, albo mój chłopcze
lub na mieliznę, by nie wejśc za głeboko
i po latach nie słyszeć baranie lub stara foko
albo na kariere i tak bardziej zawodowo
szukać frajestwa co rosnie finansowo
albo na luzik co się zwie
tu trudno się oprzeć, jakże by nie?
A jednak milośc dalej istnieje
i sam seks bez niej jest wspomnieniem...
W pustym po drinku... przymglonym szkle.

Lej waćpan do pełna
niech i tak też będzie
ze choć pełna kwiecia tawerna
ja tobie, a ty mnie.
wierny i wierna

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz