wtorek, 22 marca 2011

Życie

kupił sobie człowiek lodówkę, pralkę, samochód
dom wybudował, działkę raz sprzedał innym razem kupił
krzątał i krzątał wokól tego mówiąc takie jest życie
jednak jakoś tak wychodzi ze jego rodzce patrzac na to
pytają na co ci to wszystko? miałeś mieć więcej czasu
a on zalalatany i zakręcony mówi: oj! takie jest życie
Potem gdy na emcie przeszedł widzi jak jego dzieci
aby udźwignąć nowe ciężary w nadświetlną musza wchodzić
więc je pyta hej! hej! czemu tak gonicie? bo takie jest zycie.
usłyszał.
pomyślał: w sumie to wyglada na raczej powielany szlak
na bruzdę w ziemi, koleinę w asfalcie, na dorzecze rzeki
którą niby pod prąd wielu idzie a w tym samym się kręci.
dlaczego to jednak az tak przyspiesza
i co czeka następne pokolenie?
usłyszał wtedy: dziadek... ty się nie martw,
takie jest przeciez zycie i nic nie zmienisz?
masz rację wnuczku lecz ja juz się tak nie szarpię
na tej ręcinie i mogę spojrzeć na to z pozycji dyletanta
i powiedzieć ze w tym wszystkim gdy patrzę na ciebie,
to jest życie, ale w tym co robimy wcale go, a wcale nie widzę.
i choć gdybym znów był młody i wiedziałbym co wiem
to choć nie popełniłbym błędów własnej młodości
to pewnie popełniłbym błędy następnych pokoleń.
dając się wkręcić, myślą, ze wiecej coś wiem
a jak byłem durny, tak jestem, ale pokochałem zycie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz