wtorek, 1 marca 2011

niedowierzanie

człowiek sam z siebie nie ma w sobie zródła życia
jest jedynie duszą zywiącą, ze pokarmu potrzebuje
zarówno dla ciała jak i duszy.
juz wiem ze ci którzy uwazają ze dusza jest nieśmiertelna
coś w nich te słowa poruszy.
ale czy nie widać tego?
ze tak jak ciało potrzebuje pokarmu
tak coś gna człowieka po jadłospisach dla duszy.
a przecież Jezus powiedział
ze gdy będą mówić oto tu Chrystus lub tam,
nie wierzcie.
za czym więc ludze biegają?
czyż ich przewodnicy
nie powiedzieli,
ze dostęp do Ojca wszędzie mają?
alez przeciez wiemy o tym
niektórzy powiedzą.
to dlaczego szukacie i biegacie
jakbyście w to nie wierzyli?
e....ch pewnie znów pełno słow
z zołnierskich okopów
w opowiedzi usłyszę.
zapytam więc dalej:
czyż Chrystus nie mówił
ze kto raz się napije ten pragnąć nie będzie
i ze sam stanie sie zródłem tryskającym?
ale z tym zdaniem to i ja mam kłopot niewiary
to i czekam na parę osób, albo na Pocieszyciela
których dar lub dary podniosły by na wartości
te moje marne wtrącane trzy grosze.
z Panem naszym wam zyczę i z Bogiem.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz