wlazł kotek pod płotek a że dziurka była mała to męczyło się biedaczysko aż wreszcie pupcię przecisło i z radosnym uniesieniem poszedł kotek wciskać się pod inny płotek :)
piątek, 22 kwietnia 2011
baśń
bardzo wszyscy lubimy rózne barwne historie
czasem są one smutne, a czasem miłosne
to i o nich troszeczkę... chętnie opowiem
bo mam taką dawną baśń, ze wspaniałym końcem
gdzie kazda historia znajdzie swoj kres
pośród tłumów pięknych serc, bedzie wtedy nowy dzień, dzień, nowy z pierwszych
spójrz moja najmilsza, na te słowa piosenki
ktoś właśnie to spiewa... to o naszej miłości
choć dopiero ty i ja... się spotkaliśmy
ale wiemy o tym że... ze bez siebie
żyć nie możemy, nic się nie liczy, wszystko co chcemy razem być,
i juz nic nas nie rozdzieli, na...wet i burze
skąd to wiem, to o burzach... mimo pięknej tej chwili
raczej z tego co byśmy, byśmy na nowo tańczyli
to i znów cały swiat... nawet przejdziemy
aby razem spotkać się... na naszym ślubie
i aby tańczyć, w rytm tej melodi, która bije mocno w nas
i to ona tuli nas, tak, cudnie do siebie
i to ona tuli nas, tak, cudnie do siebie
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz