poniedziałek, 11 kwietnia 2011

jak ma być tak jest

i co tu zrobić prosze ja was
aby kościół był jak jedno i zdrowy
czy jest mozliwe aby na nowo odżył
Duchem Świętym spojony
a nie wyniosłym i rozłamowym?
a moze chcemy Boga rozłościć
i aby zrobił tak jak z Piłatem i Herodem
i przez nienawiść do Boga i was połączył?
czy chcecie być Boga wrogiem
czy jednak swoim własnym
i krzyzować to co plugawe
a niby doniosłe?
mówicie ze celibat jest zły
ze Biskup powinien mieć żonę
chyba że powiecie za Pawełem
ale czy on był biskupem?
mówicie tez ze celibat jest dobry
wręcz doskonały
nie ma się żony
ale... trochę kochanek
niezaszkodzi
bo kościół źle naucza
mówicie i wiecie o tym.
ale czy czyści
staniecie przed Panem?
zacznijmy się modlić
to moze da się coś zrobić.

Ale kto chce zerwać z siebie stare odzienie?
kto na nowo chce być żebrakiem
i załozyć wór pokutny
kto mimo dwóch przykazań nam danych
sprzedaje wszystko by iść za Panem?
przecież Biblii nie sprzedamy
ani z kościoła nie odejdziemy
ani z nauk kłaniania, nie zrezygnujemy.
A gdyby ktoś chciał nam to odebrać
to fałszerz, złodziej i innowierca!
I bedziemy walczyć do upadłego
a wszystko po to aby czasem
nie uwierzyć w Boga
i to tak mocno
ze nawet jakbyście nic nie mieli
a zawołali Ojcze
to przyjdzie z pomocną dłonią
i nawet z martwych kamieni
wzbudzi armię swoją
jesli wy się nieopamiętacie
i dalej w złościach własnych
grzebać będziecie
jakby tam był diament
to wytnie i w ogień rzuci
ale to tez wiecie...
I ze z synagogi szatana
wyrwie swój czysty lud
a was nikt pamiętać nie bedzie
i zalu po was ni łzy

Opamiętajcie cię barcia
w zapalczywości swojej
i odrzucie co dzieli
nie u brata ale u siebie
i spójrzcie na to co oczywiste
na Pana naszego
którego nazywamy Chrystusem
Na najwiekszy dar z nieba
z miłosci nam dany
i z miłosci wzdychamy
o jakieś inne i dalsze dary.
Ale jest tak ze największym darem
jest wiara w Niego i nie z nas
ale z korzenia Chrystusowego
Jezus Powiedział do Żydów
ze Sodoma i Gomora
ich oskarży
a kto nas?
moze oni.
no ale cóz, jak znam siebie
jest mi ciepło i przytulnie
a zmiany ok, tam gdzieś
a u mnie ok, poukładane
i nie jestem w potrzebie
za to widzę wielką biedę
błędne nauki i drogi fałszywe
i tam widzę wielką potrzebę
więc trzeba głosić tylko nie usiebie
I widze innych braci czystych jak ja
tam też pomoc niosę.
no bo jak?
Tym antychrystom co nie w naszym kościele?
No ale zeby było po prawdzie
to u mnie tez jest głoszone
co niedziela, i codzień się modle
jest ok,
po tym siebie oceniam
i sądzę ze prawo wypełniam
i za Panem krok w krok dążę
A czy nie jest raczej
ze jesteśmy słabi bracia
i trzymamy kurczowo tego
co nie zbawia i uczymy tego
choć na ustach mamy
i mówimy ze znamy.
Jednak ci od złego tez znają
i nawet drżą duchy i demony
a przeciez my silni i mocni
kto nam węc ukradł pokorę?
Nie tą przed ludzmi
ale tą przed Bogiem!?
a teraz parę słów do ateistów
spójrzcie na nas i co z nami czyni?
czy juz trochę widzicie ze jest wszechmocny?
i przywodzi do upadku kazdy lud wyniosły
by kazdemu pokazać ze bez Niego
jest pospolite mordobicie i bałagan?
tacy na dzis w duzej cześci jestesmy
jednak nas nie opuści
a to wszystko po to byśmy zmądrzeli
i to nie ze swojej woli
ale wedłu jego woli dziać się bedzie.
tak było, jest, i do końca tak będzie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz